Wednesday, 8 June 2016

Magiczny Oksford - część 1/ Magical Oxford - part 1


Trochę pospamuję zdjęciami z Oksfordu, ale warto je obejrzeć! Początek maja był niezwykły - kwitły drzewa, było ciepło (27 stopni!) i nie padało... aż tak bardzo. Szkoda, że czerwiec taki nie jest, właśnie się przeziębiłam przez tę szaloną pogodę :(
 Oksford to niezwykłe miejsce. Z pewnością szybko zobaczycie, że duża część Harry'ego Pottera była kręcona właśnie tutaj. Widząc jak bardzo J.K. Rowling przy opisywaniu Hogwartu inspirowała się panującym tu systemem collegów, nic dziwnego! Prócz Oksfordu, tylko Cambridge może pochwalić się tak starymi collegami.
  Przez pierwszą część możecie podziwiać moją drogę do pracy. A jest na co patrzeć, zwłaszcza, że mam dziesięć metrów do muzeum Historii Naturalnej :)
 Dysponuję lokalną kartą studencką (choć z adnotacją, że jestem tylko tymczasowo) i przy odpowiedniej osobie przy wejściu, można przemknąć się za darmo, by zobaczyć college od środka. Byłam zaskoczona! Wystarczy pokonać kilka metrów, by przejść z zatłoczonego i hałaśliwego centrum do spokojnego parku, dostępnego tylko dla wybrańców (lub dla tych, którzy zapłacą kilka funtów za wejście). Budynki sprawiają, że naprawdę można się poczuć jak w innej epoce!

I am going to spam you a little bit with pictures from Oxford but they are really worth seeing! The beginning of May was amazing - blossoms, good weather (27C!), no rain... at least not a lot of it. What a pity that June is not like this, I've just got sick because of the crazy weather! :(
 Oxford is an unique place. You would for sure quickly realize that most of Harry Potter movies were directed here. Knowing how much J.K. Rowling was inspired by the local colleges system while describing Hogwart, I am not surprised! Only Cambridge have such old colleges.
 On the first pictures, you can see my way to work. And it's pretty cool, especially that I am like 20 m from the Museum of Natural History :)
 I am an owner of a visiting student university card so if the person at the entrance is nice, it is possible to sneak inside some colleges and check them out. I was so suprised at the beginning. You just have to walk a few meters to separate yourself from the crowded and noisy city center and have a peaceful time in a park accessible only for the chosen ones (or the ones happy to pay a few pounds for the entrance). The buildings really make you feel like in another age!



My office is just next to the museum :)


Balliol college
Balliol college
Balliol college
Balliol college chapel


2 comments:

  1. Bajka! Jestem oczarowana klimatem, jaki oddałaś na wszystkich zdjęciach.
    Niestety, nie było mi dane poczuć magię Oksfordu na żywo, jednak jest on na liście marzeń podrózniczych, dlatego mocno wierzę, że i ja kiedyś będę mogła doświadczyć tak przyjemnych wrażeń :)

    Dziękuję bardzo!
    I pozdrawiam serdecznie! :)

    ReplyDelete