Drugiego dnia mojej wycieczki po Londynie świeciło piękne słońce (przeplatane chmurami, ale c'mon, nie padało!), więc karta metra poszła w odstawkę i przespacerowałam się po całym City, by w końcu wylądować na South Bank.
Niestety, aparat już ledwie dyszał, a ja wprawdzie pomyślałam, żeby wziąć adapter i ładowarkę, ale o kablu zapomniałam, więc robienie zdjęć było naprawdę turystyczne - tylko tam, gdzie najważniejsze zabytki.
Enjoy!
Tate Modern |
No comments:
Post a Comment