Dalej unikam cukrów, ale dzisiaj zostanie mi przydzielony świeżak (nowy uczeń w szkole) i musiałam zmajstrować jakiś prezent, by mnie rozpoznał (sam musi mnie znaleźć, a polska wódka byłaby za łatwą wskazówką). Stwierdziłam, że dużo osób kojarzy mnie z pieczeniem ciast i słodkościami, a że nie chciało mi się włączać piekarnika, wybór padł na trufelki.
Nie mogłam się powstrzymać i spróbowałam własnego wyrobu. Jak na tak prosty przepis, to niebo w gębie. Czekoladki nie są za słodkie i wyraźnie czuć limonkę, jeśli uwielbiacie ją tak jak ja, to nawet się nie zastanawiajcie!
Składniki:
200 g gorzkiej czekolady
120 ml śmietanki kremówki
1 limonka
kakao do obtoczenia trufelek
Dodajemy skórkę otartą z całej limonki i wyciśnięty z niej sok. Mieszamy.
Przelewamy do formy i wkładamy do lodówki, by się schłodziło. Kroimy na kawałki i obtaczamy w kakao.
Najlepiej przechowywać w lodówce i zjeść w miarę szybko.
Prawda, że prościej być nie mogło? Dobra, to ja teraz lecę uczyć "świeżaka" prawdziwego życia :)
Już sobie wyobrażam ten bogaty, truflowy smak na popołudniowej kawce z przyjaciółką! Na pewno wypróbuję Twój przepis. Lubię bardzo czekoladowe łakocie więc często zaglądam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/
ReplyDelete. Mogę serdecznie polecić bo wiele z tych przepisów już na stałe zagościło w mojej kuchni.